W zgiełku współczesnego świata, gdzie mechanizacja i przemysł zdominowały krajobraz, zanika jeden z najpiękniejszych i najbardziej tradycyjnych modeli rolnictwa – ten, w którym zwierzęta były nie tylko narzędziem pracy, ale i sercem codziennego życia. Rolnictwo przez wieki kształtowało wiejskie pejzaże i życie ludzi.
Pomiędzy Rybnikiem, a Raciborzem rozciągają się wsie, w których spotkać można prawdopodobnie ostatnich takich rolników i miejsca gdzie zdaje się jakby czas płynął wolniej. Dźwięki kopyt, muczenie krowy oraz pykający wolno traktor wśród pól stają się tam symfonią dnia codziennego.
W każdej fotografii znaleźć można wspomnienia z wakacji na wsi – zdjęcia pracujących koni, krowy spokojnie pasące się na łąkach oraz obrazy ludzi żyjących w harmonii z naturą, dla których codzienna praca była niemal całym życiem.
Fotoreportaż stanowi hołd dla tradycji, która z każdą dekadą ustępuje miejsca nowoczesności. To zaproszenie do refleksji nad wartościami, które kształtowały życie naszych przodków oraz nad zanikającą częścią śląskiego krajobrazu.