Poszukiwania zaczynamy na dworcu komunikacji miejskiej, przemierzamy industrialną zabudowę Huty Królewskiej, monumentalne pomniki teraźniejszości pod postacią nowej siedziby NOSPRu. Poszukiwania kontynuujemy na zielonych terenach katowickiej Ligoty, aby znaleźć ją ponownie na dworcu PKP.
Dusza Śląska – ta sama, choć widziana w różnej perspektywie przeplata się nieustannie wśród nas.
Dostrzec można ją w zachowanych reliktach przeszłości, urzeczywistnianej na naszych oczach wizji przyszłości, trwającej nieustanie naturze.
I pozostanie tak dopóki będziemy ją dostrzegać.