Każdy z nas pamięta te chwile, gdy mama przygotowywała nam śniadanie. Niektórzy z nas robią to samo dziś dla swoich dzieci, a gdyby komuś zabrać te wspomnienia lub co gorsze nie mógł nigdy tego nigdy doświadczyć? Nadchodzi jednak taki czas, gdy nasze role w życiu pomału się zamieniają i to, co było wczoraj już nie ma znaczenia. Pozostają jedynie migawki z przeszłości zamknięte w kubku herbaty przypieczętowane kromką chleba, a cały świat zamyka się w małym sześcianie naszych myśli zwanym potocznie pokojem. Przez uchylone drzwi nie można niczego zobaczyć, trzeba po prostu przez nie przejść i nawet gdyby nas zawiodły wszystkie zmysły to pozostaje nam wiara, nadzieja i miłość.

Projekt powstał podczas opieki córki nad chorą matką, która w ostatnich latach swojego życia nie opuszczała już swojego łóżka.