Śląsk codzienny/niecodzienny, jaki on jest? To krajobraz, który każdego dnia widzimy na ulicy w drodze do pracy, szkoły w samochodzie, autobusie czy tramwaju. Tym otoczeniem są bloki, parki, kościoły, budynki różnych firm, itp. Do tej codzienności zaliczają się też kopalnie. Nie jeden z nas otwierając rano oczy, widzi w oknie szyb. Ktoś inny idąc do pracy, przechodzi obok wież szybowych. Kupując gazetę w kiosku nawet nie zastanawiamy się nad tym, że tuż obok stoi szyb. Podobnych sytuacji jest niezliczona ilość. Niby codzienny pejzaż jest nudny, monotonny, zbyt oczywisty, jednak kto uważnie obserwuje, wyłapie w nim ulotne chwile, wyjątkowe, niezwykłe momenty, które mogą zarówno wzruszyć, poruszyć, zachwycić, rozbawić, zasmucić czy zezłościć.
Właśnie na tym chciałam skupić ten reportaż i uchwycić codzienne obiekty w niecodziennym wydaniu, w danym czasie, różną porą. Dla mnie zdjęcie zlikwidowanego, nieistniejącego obecnie szybu będzie przykre i smutne, a widok wyremontowanej, odrestaurowanej wieży szybowej będzie powodem do radości oraz zachwytu.
To jest piękno Górnego Śląska: misternie wykonane wieże szybowe niczym arcydzieła sztuki, jedyne, niepowtarzalne. Na próżno szukać identycznych, ponieważ wszystkie są rożne, wyjątkowe, bardzo przemyślane przez architekta. To prawdziwy kunszt architektury, precyzja. Nie ma w szybach miejsca na niedokładność i tandetę. Przecież wytrzymały latami mnogość zjazdów/wyjazdów z ludźmi, materiałem i urobkiem.