Przenikają się obrazy we mnie. Kiedy zapytasz mnie o Śląsk wyświetla mi się Rycerka w Beskidzie Żywieckim, gdzie stawiałam pierwsze kroki, wzrastałam, oraz Katowice, gdzie mieszkam od ponad dziesięciu lat. Miejskie i wiejskie obrazy, góry i wieżowce, pędzące samochody i drogi donikąd, stare chałupy i szklane apartamenty. Jestem w nich, poza nimi, tylko skrawkiem, dotykam i pytam, która część Śląska we mnie mocniejsza.