Obiektywnie rzecz biorąc Śląsk Cieszyński rozpościera się po obu stronach Olzy. Sama Olza też jest śląską rzeką więc żeby poznać bogactwo przyrodniczo- kulturowe tej krainy trzeba nieraz tę rzekę przekroczyć korzystając z dobrodziejstwa Schengen.  W załączonym fotoreportażu przedstawiłem tylko drobny fragment tego bogactwa jaki udało mi się zobaczyć. Starając się być obiektywnym wybrałem:

W Polskim Cieszynie: Procesję ku czci św Melchiora Grodzieckiego; romańską rotundę, której wizerunek znajduje się na banknocie 20 Pln. oraz warsztat rusznikarski Jerzego Wałgi

Nad samą Olzą: kwitnące omiegi górskie w Istebnej oraz skałę Bełko w kanionie Olzy w Gródku (Hradek)

Na Zaolziu: Muzeum Biblii w Jabłonkowie oraz osuwisko, które zeszło spod Girowej w 2010 roku i jest prawdopodobnie największym współczesnym osuwiskiem w Karpatach. Może ono być symptomem przebudzenia natury bo badania czeskich geologów wykazują, że jest to odnowienie starego osuwiska.