- Jestem pasjonatem podróży po Polsce, historykiem i fotografem-amatorem mieszkającym w Krakowie. Katowice dość długo omijałem w swoim odkrywaniu pięknych miejsc na Górnym Śląsku. Było tak do czasu przeczytania artykułu o Nikiszowcu. Postanowiłem wtedy, że muszę go zobaczyć na własne oczy. Poczułem jego magię, wsłuchałem się w jego otoczenie, jakbym przeniósł się na początek XX wieku. Aż chciało by się tam zamieszkać.