NIKISZOWIEC jako patronackie osiedle robotnicze został uznany w 2011 roku za Pomnik Historii. Jaki jest Nikiszowiec widziany oczami przyjezdnego, ale już zakorzenionego – oswojonego gorola albo krzoka? Czy jest on zabytkiem czy może żywym obiektem śląskości?

Każdy spacer po Nikiszowcu to nowe inspiracje, kolejne przemyślenia o dziejach tego miejsca, o teraźniejszości oraz przyszłości. Moja NIKIDUSZA zmienia się, nieustannie. Czuć ducha przeszłości, czuć dziedzictwo, ale czuć też nową historię, która pisze się każdego dnia.

Życie na Nikiszowcu toczy się swoim nowym rytmem, ale pewne akcenty pozostają bez zmian.

 

RZYKANIE Wyróżniającą się budowlą jest neobarokowy kościół katolicki pw. św. Anny, zaprojektowany przez twórców całej zabudowy osiedla, berlińskich architektów – Emila i Georga Zillmannów.

WASSERTURM Obiektem górującym nad Nikiszowcem jest wodociągowa wieża ciśnień, zbudowana wcześniej zanim powstało osiedle.

CHAŁPA Zabudowa Nikiszowca składa się z dziewięciu dużych, wielokątnych bloków z rozległymi wewnętrznymi podwórzami. Na pierwszy rzut oka dostrzec można czerwoną cegłę oraz czerwone parapety i obramienia okienne, jednakże każdy blok ma swoje unikatowe rozwiązania oraz detale architektoniczne.

SZTROM Nad okolicą górują kominy elektrociepłowni Jerzy. Elektrownia z 1908 roku powstała na potrzeby rozwijających się zakładów oraz osiedli robotniczych.

AJNFART I PLAC Każde przejście przez bramy wjazdowe to inne spojrzenie na oblicza wewnętrznych placów. Kiedyś miały one charakter gospodarczy, stały na nich chlewiki oraz piekarnioki. Dzisiaj każdy plac to miejsce wypoczynku i zabawy, pełne drzew i małych ogrodów.

ROŁZA Mozaika z motywem róż na bloku III inspirowana jest wzorami zdobiącymi wstążki występujące w stroju ludowym kobiet Górnego Śląska. W przeszłości w budynku znajdowała się gospoda, kręgielnia, a także świetlica – miejsce spotkań Grupy Janowskiej.

FILOWANIE Na parapetach okien w dalszym ciągu mamy mnóstwo obserwatorów. Na świat patrzą młodzi i starzy, a także nasi pupile. Patrzą z okna i wypatrują na starą i nową duszę Nikiszowca.