Chyba wszystkim, zdobienie jajek kojarzy się z okresem wielkanocnym, ale dla pani Teresy to codzienność! Dlaczego? Dlatego, że tradycja ta w jej domu trwa od pokoleń. Pani Teresa to również twórczyni ludowa i swoją niecodzienną dla innych pasję praktykuje przez cały rok! Tą niezwykłą sztukę zdobienia nauczyła się od swojej mamy. Pani Teresa do zdobienia barwionych wydmuszek używa głównie techniki rytowniczej, ale jej specjalnością jest wytrawianie kwasem. W swojej kolekcji oprócz kurzych jaj nie brakuje również dużo większych, pochodzących od strusi. Gdyby tego było mało, Pani Teresa w swoim domu posiada stworzoną tradycyjną izbę śląską. Do tej pory zgromadziła w niej wiele rodzinnych pamiątek po swoich przodkach. I tak o to, w codzienności wiejskiego życia, odbywa się ta niecodzienna pasja oraz pielęgnowanie śląskiej tradycji.