W fotografii reportażowej staram się przyglądać postaciom z dyskretnej odległości, by nie zakłócić ich bycia w konkretnym „tu i teraz”. Religijnym rytuałom, obrzędom zawsze towarzyszy szereg emocji. Zarówno tych, które wierni przeżywają, ale i tych, które dostrzegam w nich ja – z perspektywy i z własnym bagażem emocji. Wilamowice to śląskie miasto, gdzie mieszkańcy z dumą mówią o swym flamandzkim pochodzeniu, nie tylko w trakcie wydarzeń religijnych.