Do dzisiaj zadaję sobie pytanie – co to znaczy „dom” ? – życie toczy się swoim rytmem a my przenikamy miejsca, historie i ludzi swoją obecnością.

Nigdy nie zostałam nigdzie na dłużej. Taki jest człowiek – zmieniamy wygląd, mieszkania, znajomych, zainteresowania a często nawet swoją duszę. Wspomnienia twarzy czy miejsc, w których byliśmy pozostają pod skórą niczym skrawki rozbitego szkła lub drewniane drzazgi, których niczym nie da się wydłubać. Czasami tkwią tak boleśnie pomiędzy tkankami, że nie sposób o nich zapomnieć, choćby się chciało.  Przenikają, stają się tym kim jesteśmy a my jesteśmy nimi. Już na zawsze.