Śląsk. Historia o dymie, maszynach, fabrykach, kopalniach… Tam gdzie kominy są strzeliste, a w ziemi głębokie korytarze kopalń. Powietrze przesycone dymem, pyłami i ludzkim potem. Skąd dochodzi huk maszyn fabrycznych, szum pociągów. Ziemia jest przesycona metalami ciężkimi, a rzeki są czasem tylko z nazwy…

Ludzki krajobraz,  stworzony naszymi rękoma, przypłacony zdrowiem i życiem i łzami.

Historia, która się kończy. Całego tego Śląska. Do ostatniego komina, ostatniej tony wyrwanej ziemi węgla.