Mój fotoreportaż przedstawia krótką wycieczkę po nieznanych miejscach Cieszyna. Sporo ludzi przechodzi tymi uliczkami każdego dnia, ale niewielu z nich tak naprawdę je widzi. Stare kamienice, bluszcze pnące się po budynkach, czy zwykłe schody widziane z nieco innej perspektywy to tylko niektóre z pozornie zwyczajnych, a po namyśle niezwykle cudownych elementów świata. Na co dzień nie doceniamy otaczającego nas piękna, jesteśmy skupieni na własnych sprawach i problemach. Nie widzimy tego co przed nami, nad nami czy za nami. Brniemy przez świat, nie kolekcjonując jedynych rzeczy, które zostaną z nami na zawsze – wspomnień. Temat konkursu postanowiłam pokazać jako przebudzenie się ludzi z tego dziwnego stanu ciągłego pędu, w jakim niektórzy się znajdowali. Chciałam pokazać, że wystarczy trochę zwolnić, żeby zobaczyć, co tracimy. Bo piękno jest wśród nas. Na wyciągnięcie ręki. Czasami nie jest do końca oczywiste, ale kiedy już je dostrzeżemy, to widzimy je na każdym kroku naszego życia. Myślę, że ta chwila „przerwy” dobrze niektórym zrobiła. Mieliśmy czas, żeby przemyśleć, co jest dla nas ważne i co chcemy w życiu zrobić. Mam nadzieję, że nam – ludziom, uda się obudzić się na dobre i prawdziwie przeżyć życie.