projekt długotrwały
Przechadzając się po śląskich osiedlach robotniczych, zawsze wracają mi wspomnienia z moich lat dziecinnych, mam wrażenie że czas płynie tu o wiele wolniej. Dziatwa zawsze wymyśli sobie jakieś zajęcie bez gadżetów elektronicznych i praktycznie bez superwizji rodziców. Myślę że to sprzyja w tworzeniu zaradnego i zahartowanego w duchu śląskiego pokolenia…