Człowiek…

Ludzie…

Najważniejsze ogniwa. Mocą każdego zakątka świata, każdego regionu, nie tylko Śląskiego, jest człowiek. Ten zwyczajny, spotykany na ulicy, na przystanku, w sklepie.

Bohaterów mojego fotokastu sfotografowałam przez szybę jadącego pociągu na trasie Dąbrowa Górnicza Ząbkowice – Katowice. Przeważnie stali oni na peronie i czekali na pociąg. Ot, zwyczajna codzienność. Dzięki fotografowaniu przez okno niejednokrotnie do moich bohaterów znajdujących się na peronie dołączali ci siedzący w pociągu. Przypadkiem spotykali się na jednej fotografii, chociaż tak naprawdę nawet się nie widzieli. Wiele razy i ja spotykałam się z nimi w ten sam sposób, gdyż fotografując innych, fotografowałam siebie jako odbicie w szybie. Tyle mimowolnych, przypadkowych spotkań osób, które się nie znają. Obserwując tych ludzi, te spotkania stwierdziłam, że ludzie są ważni, potrzebni, oni są mocą, bo bez nich cóż by było?