Górny Śląsk przedstawiany jest niejednokrotnie poprzez pryzmat przemysłu i ludzi związanych z tym przemysłem, ich życie i panujące zwyczaje.
Jednak Górny Śląsk to nie tylko przemysł i wszystko to, co jest z nim w jakikolwiek sposób powiązane, a jest to również szeroko pojęta przyroda.
Podróżując z aparatem po lasach, jestem niejednokrotnie świadkiem widowisk, jakie tworzy natura.
Jednym z tych zjawisk jest świt, początek dnia i nowej historii.
Są to chwile gdy nie pamiętam w ogóle, że jestem na terenie najbardziej uprzemysłowionego regionu Polski.
Fotografie prezentowane w moim fotoreportażu zostały wykonane na przełomie lat 2020-2024 w lasach okalających Gostyń, Orzesze i Kobiór.
Choć zasadniczo bardziej popularnym jest przedstawianie tego tupu widoków w kolorze, ja zdecydowałem się na prezentacje w kolorach monochromatycznych, ponieważ uważam, że są one w stanie pokazać więcej i dodatkowo dają widzowi możliwość pewnego rodzaju interpretacji, a przecież każde zdjęcie to osobna historia.